Na początku kwietnia tego roku informowaliśmy o planach walki ze skutkami epidemii SARS-CoV-2, która zdecydowanie uszczupliła budżety jednostek samorządu terytorialnego w całej Polsce, w tym także niestety w naszej gminie. Dziś przed trzecią falą epidemii sprawdzamy w jakiej fazie są konieczne zmiany, które z uwagi na znaczne uszczuplenie finansów w organizacji i funkcjonowaniu gminy wymusił koronawirus.

Jednym z rozwiązań w walce ze skutkami epidemii jest reorganizacja jednostek organizacyjnych i spółek gminy. Jak się dowiedzieliśmy w magistracie opracowana została już koncepcja likwidacji Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, a Urząd Miasta i Gminy Chocianów jest gotowy by przejąć część zadań i obowiązków należących do zakładu.

- W planie naprawy skutków epidemii przewidziano zatrudnienie pracowników likwidowanej jednostki zgodnie z potrzebami i kwalifikacjami - informuje Krystian Wan, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy Chocianów. - Oczywistym jest, że najlepiej wykonywać je będą ci, którzy mają w tym wieloletnie doświadczenie - uspokaja Wan.
Przypomnijmy, że w 2018 roku Tomasz Kulczyński otrzymał od większości wyborców, mieszkańców Gminy Chocianów mandat na realizację programu pod hasłem "Czas na zmiany" i ten program skrupulatnie realizowany oznacza także zmiany w miejskich jednostkach.

- Mając na względzie zmieniające się przepisy oraz zatory płatnicze, które spowodowane są długami z poprzednich lat, likwidacja jest jedynym zasadnym działaniem - komentuje decyzje Elżbieta Kowalczuk, dyrektor Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. - Rozwiązany zostanie problem, którego nikt nie podjął się w ostatnich latach. Jest to problem długów z lat 1995-2003. Należy pamiętać, że zakład nie jest firmą, która nastawiona jest na zyski, a mimo to udało nam się przez kolejne 18 lat spłacić ponad połowę zobowiązań - zauważa Kowalczuk.
Jak zauważa dyrektor Kowalczuk problemy finansowe zakładu zaczęły się w 1995 roku, czyli w pierwszej kadencji burmistrza Kowalskiego, który swoje urzędowanie na fotelu włodarza naszej gminy rozpoczął rok wcześniej. Skutki podejmowanych wówczas decyzji do dziś utrudniają działalność miejskiego zakładu. Sprawy nie ułatwiają także kolejne zmiany w przepisach, które powodują generowanie kolejnych kosztów związanych z obsługą zadłużenia.

- Obecnie nasze zobowiązania wynoszą około 680 tysięcy złotych, a było ich już ponad milion czterysta tysięcy złotych - wylicza Elżbieta Kowalczuk. - Nie bez znaczenia są tutaj także pieniądze zamrożone u mieszkańców. Pomimo prowadzonych windykacji aktualna kwota zobowiązań za nasze usługi wynosi około 750 tysięcy złotych - dodaje dyrektor MZGKiM.
W wyniku likwidacji Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, zobowiązania tutejszego zakładu, które kumulują się od 18 lat, spłaci chocianowski magistrat. O tym w jaki sposób będą realizowane kolejne punkty Programu Naprawy Skutków Epidemii 2020 - 2023 będziemy informować na bieżąco.
[KN]