Każdy organ podatkowy zobowiązany jest do skutecznego ściągania należności w sposób zdefiniowany przez przepisy prawa. Do czynności prezydentów, wójtów i burmistrzów należy m.in. wystawianie upomnień i tytułów wykonawczych wobec podatników zalegających z płatnością podatków należnych gminie, w której są włodarzami.

Niestety także Chocianów posiada nieściągnięte zaległości. Aktualnie wynoszą one kwotę około 5 milionów złotych. Środki te stanowią dochody własne gminy, a ich egzekucję prowadzi Naczelnik Urzędu Skarbowego.

- Wyraźną częścią tej kwoty są zaległości powstałe jeszcze przed kilkoma laty - informuje Krystian Wan z tutejszego magistratu - po odzyskaniu, te środki mogłyby zostać wykorzystane do przeprowadzenia wielu inwestycji poprawiających jakość życia mieszkańców.

Egzekucja z pewnością jest uciążliwa dla dłużnika, nie ma jednak wpływu na wypłatę wynagrodzeń jego pracownikom. Reguluje to przepis art. 81 kodeksu postępowania egzekucyjnego w administracji, gdzie w paragrafie 4 czytamy, że "zakaz wypłat" z zajętego rachunku "nie dotyczy wypłat na bieżące wynagrodzenia za pracę oraz na zasądzone alimenty i renty o charakterze alimentacyjnym". Wystarczy, że dłużnik-pracodawca przedłoży bankowi "odpis listy płac lub innego wiarygodnego dowodu" konieczności zapłaty za pracę. Wówczas "bank dokonuje wypłat alimentów lub renty do rąk osoby uprawnionej do tych świadczeń".

[KN]