Informacja, jakoby chocianowska orkiestra miała stracić miejsce na swoje próby okazuje się być kolejną niepotwierdzoną plotką. Pracownicy magistratu i Regionalnego Centrum Kultury zaprzeczają tym doniesieniom internetowej opozycji.

Kolejny raz jedynym orężem w rękach opozycji są memy. Tym razem Internauci mogli natknąć się na informację, że orkiestra funkcjonująca w naszej gminie od lat 50. ubiegłego wieku, miała teraz stracić miejsce na swoje próby w wyniku decyzji burmistrza. Postanowiliśmy tę informację sprawdzić u źródła. 

- Zamieszanie związane jest z kolejnymi internetowymi wpisami, powielanymi w sieci, które nie mają nic wspólnego z faktami - informuje Piotr Gruszka, naczelnik w Urzędzie Miasta i Gminy Chocianów. - Przede wszystkim aktualne miejsce nie jest najlepsze dla orkiestry, dlatego na wyraźne polecenie Burmistrza szukamy dla muzyków miejsca, na które zasługują - relacjonuje naczelnik Gruszka.
Oznacza to, że orkiestra nie zostanie na lodzie. Tutejsi urzędnicy przygotowują właśnie propozycje miejsc, które będą najlepiej nadawać się na próby i występy orkiestry.

- Orkiestra, która funkcjonuje od przeszło pół wieku na stałe wpisała się w historię Gminy Chocianów, dlatego nie ma zgody Burmistrza na to, aby jej członków pozbawić miejsca do wykonywania prób - jednoznacznie ucina Krystian Wan, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy Chocianów. - Wiem, że Burmistrz jest zainteresowany tym tematem. Docelowo będzie chciał poprawić byt muzykom - dodaje Wan.
Na czym ma polegać poprawa bytu? Chodzi o nowe, lepsze miejsce, w którym będą mogli ćwiczyć muzycy.

W grę wchodzi RCK

Na razie ustalenia odbywają się za zamkniętymi drzwiami, jednak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jedną z lokalizacji ma być Regionalne Centrum Kultury, gdzie orkiestra mogłaby mieć do dyspozycji całą scenę.

- Jestem w kontakcie z kapelmistrzem orkiestry, jesteśmy umówieni na spotkanie i będziemy rozmawiać. Liczę także na to, że chocianowska orkiestra przedłoży ofertę, dzięki której tutejsi muzycy będą mogli zaprezentować swoje umiejętności podczas wydarzeń patriotycznych i imprez, tak by zgodnie z przepisami można było rozliczyć ich usługi. Tutaj nie ma miejsca na niedomówienia czy tym bardziej na zaniedbania formalne - mówi Joanna Riss, zastępująca dyrektor RCK.
Ta sprawa od dawna budzi emocje. Jak ustaliliśmy, to właśnie za sprawą działań Burmistrza Kulczyńskiego i dzięki pomocy zespołu radców prawnych ma być zawiązane stowarzyszenie, które będzie mogło zawierać umowy o współpracy z gminnymi instytucjami, aby uświetniać lokalne wydarzenia. Obecnie trwa jego rejestracja w sądzie.