Kolejny amator samochodowych wrażeń dał popis swojej głupoty. Na boczne boisko wrócił rajdowiec, który może co najwyżej zyskać miano bałwana.

Na swoim profilu w mediach społecznościowych Klub Sportowy "Stal" Chocianów poinformował przed momentem o kolejnym incydencie, który miał miejsce na ich bocznym boisku.

Po raz kolejny zostało zniszczone nasze boczne boisko. Fanatyk kręcenia "bączków" znowu przypomniał o sobie - napisali poszkodowani na swojej facebookowej stronie.
To niestety nie pierwszy raz, kiedy amator rajdowych wrażeń postanowił popisać się swoją głupotą. Zamiast ulepić bałwana sam nim został.
[KN]