Ośrodek Pomocy Społecznej w Chocianowie nie daje o sobie zapomnieć. Przed świętami za sprawą seniorek Zajączek odwiedził dzieci z Przedszkola Miejskiego i Przedszkola z Oddziałami Integracyjnymi w Chocianowie. A po świętach... jak to po świętach - warto zajrzeć do społecznej lodówki powstałej dzięki Burmistrzowi Tomaszowi Kulczyńskiemu. Zostało Wam za dużo ciast, sałatek i innych potraw? Tu się nie zmarnują.

Jeszcze przed świętami seniorki z Klubu Senior + przygotowały dla najmłodszych mieszkańców niespodzianki, które wychowankowie chocianowskich przedszkoli musieli odszukać w kryjówkach.

- Zajączek był pierwszym zwierzęciem, jakiego widywano na polach po przyjściu wiosny. Był on symbolem odradzania się świata po mroźnej zimie, zwiastunem cieplejszych dni i rozkwitu. Właśnie dlatego, to Zajączek przynosi dzieciom prezenty na Wielkanoc - przypomnieli pracownicy chocianowskiego OPS-u w swoim wpisie w mediach społecznościowych. - Nie inaczej było także w Chocianowie - tym razem w rolę symbolicznego Zajączka wcieliły się nasze panie z Klubu Senior+. Uśmiechy dzieci z Przedszkole Miejskie w Chocianowie i Przedszkole z Oddziałami Integracyjnymi w Chocianowie mówią same za siebie - dodali publikując zdjęcia (do obejrzenia pod artykułem).
To jednak nie koniec świątecznego klimatu w Ośrodku Pomocy Społecznej. Jak co święta (czy te Wielkanocne, czy Bożonarodzeniowe), pracownicy OPS-u przypominają o możliwości oddania do lodówki społecznej tych produktów, których zostało nam po świętach zwyczajnie za dużo. Mieszkańcy chętnie wspomagają w ten sposób potrzebujących.

Święta, święta i... po świętach. Tradycyjnie zapraszamy do społecznej lodówki, gdzie możecie podzielić się posiłkiem z potrzebującymi. Zostało Wam za dużo ciast, sałatek i innych potraw? Zapakujcie, opiszcie pudełko (nazwa produktu, data produkcji, przewidywany czas do zjedzenia, ewentualnie składniki) i zostawcie dla tych, którzy nie mają, zamiast wyrzucać na śmieci. Z pewnością będą Wam wdzięczni - zachęcili pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej w Chocianowie.
My również zachęcamy do oddawania do społecznej lodówki potraw, których wiemy, że nie przejemy, a zostało im jeszcze kilka dni na zjedzenie. Niemal codziennie do lodówki zaglądają potrzebujący w poszukiwaniu nowych produktów, a z przekazów świadków wiemy, że pozostawiane przez mieszkańców pokarmy nie czekają na nowych właścicieli dłużej niż kilkadziesiąt minut. Warto dzielić się posiłkiem!