Dziś Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Od Krwawej Niedzieli mija dzisiaj 81 lat.

11 lipca oddajemy hołd ofiarom Rzezi Wołyńskiej i innych mordów na obywatelach II Rzeczypospolitej dokonywanych przez nacjonalistów ukraińskich w czasie II wojny światowej. 81 lat temu, w niedzielę 11 lipca 1943 roku miał miejsce punkt kulminacyjny rzezi wołyńskiej, czyli zmasowanej akcji eksterminacji polskiej ludności cywilnej na Wołyniu przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów Stepana Bandery (OUN-B), Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) a także dywizja SS Galizien oraz inne ukraińskie formacje współpracujące z Niemcami i ukraińską ludność cywilną.

W latach 1943–1945 zamordowanych zostało ponad 100 tys. obywateli RP. Byli wśród nich Polacy, Żydzi, Ormianie, Czesi, przedstawiciele innych mniejszości narodowych, a także Ukraińcy, którzy stanęli po stronie ofiar. Oddając cześć pomordowanym i w trosce o pamięć o tych tragicznych wydarzeniach w 2016 r. Sejm podjął uchwałę ustanawiającą 11 lipca dniem pamięci. Parlamentarzyści wyrazili w niej głębokie przekonanie, że „jedynie pełna prawda o historii jest najlepszą drogą do pojednania oraz wzajemnego wybaczenia”. Aktualnym pozostaje też zawarty w dokumencie apel Sejmu o kontynuację dzieła pojednania i dialogu, wspieranie współpracy historyków, w tym rozszerzenie dostępu do archiwów państwowych oraz wzmocnienie współpracy władz Rzeczypospolitej Polskiej i Ukrainy w najważniejszych dla przyszłości obu narodów sprawach - czytamy na oficjalnym portalu Sejmu RP.
Tego dnia zaatakowano w 99 miejscowościach, głównie w powiatach włodzimierskim i horochowskim. W następnych dniach masakry były kontynuowane. Dziś oddajemy hołd wszystkim ofiarom tamtych dni, zgotowanych sąsiadom przez sąsiadów, tylko ze względu na ich pochodzenie.