- Najpierw Sąd Okręgowy w Legnicy odrzucił żądania inicjatorów referendum wobec Burmistrza Kulczyńskiego, potem przyznał rację Burmistrzowi jednoznacznie podsumowując kłamstwa inicjatorów. Na tym jednak nie koniec, bowiem Sąd Apelacyjny we Wrocławiu docisnął śrubę inicjatorom wykazując ich kolejne kłamstwa. Teraz złudzeń nie zostawił także Sąd Okręgowy w Legnicy w swoim kolejnym wyroku – przekazali dziennikarze lokalnej telewizji chocianow.tv. Jak nam udało się ustalić, pomimo wyroków inicjatorzy nie zaprzestali swojego haniebnego rozpowszechniania kłamstw, dlatego niebawem powinniśmy spodziewać się kolejnych wyroków.

Bogumiła Cymbała, Paweł Kisiel, Sławomir Sobczyszyn, Marian Rynkiewicz, Krzysztof Mistoń, Adam Król, Karolina Kardasińska, Anna Zygmunt, Andrzej Kowalczyk, Jacek Kwaśnik, Sławomir Ciachowski, Paweł Wodopian i Stanisława Smyk to inicjatorzy referendum, którzy okłamali mieszkańców Gminy Chocianów podczas zbiórki podpisów pod referendum lokalnym. Aż trzy wyroki sądów, Okręgowego w Legnicy (sygn. akt I Ns 137/22 i sygn. akt I Ns 144/22 ) i Apelacyjnego we Wrocławiu (sygn. akt III APz 13/22) jednoznacznie ośmieszyły zarzuty, które inicjatorzy chcieli wmówić mieszkańcom namawiając ich do poparcia inicjatywy referendum.

- Członkom komitetu referendalnego nakazano, już prawomocnie w dwóch przypadkach, aby sprostowali nieprawdziwe informacje, które rozpowszechniali. Oczywiście nie mam wiedzy, czy robili to świadomie czy nie. Faktem jest natomiast, że te informacje były nieprawdziwe, co sąd po przeprowadzeniu dość wnikliwego postępowania dowodowego bardzo wyraźnie podkreślił. Mamy więc sytuacje, w której klasyczna propaganda nieprawdziwych informacji nastąpiła i spotkała się z odpowiednią reakcją sądową. W przypadku tego ostatniego wyroku, czy w zasadzie postanowienia w trybie wyborczym nakazuje także podać do publicznej wiadomości przez rozmieszczenie na tablicach informacyjnych – przekazał mecenas Jurand Jezioro. - Kiedy to inicjatorzy referendum burmistrza próbowali złapać na, czy wykazać, że naruszył zasady prowadzenia kampanii wyborczej i przekazał nieprawdzie informacje i ten pozew został w całości oddalony - podsumował mecenas Jezioro.
Oznacza to, że w dotychczasowych czterech już sądowych potyczkach Burmistrz Tomasz Kulczyński kontra Inicjatorzy Referendum wynik równa się 4:0 z korzyścią dla szefa chocianowskiego samorządu. Jak udało nam się jednak ustalić, inicjatorom referendum nie przeszkadzają rozprawy sądowe przegrane w trybie wyborczym, bo choć w ostatnich dniach inicjatorzy sprostowali swoje kłamstwa, nadal roznoszą po gminie ulotki zachęcające do udziału w referendum.

Co dalej z kłamcami?

Fakt, iż inicjatorzy referendum mają problem z prawdą potwierdziły wyroki sądów. Zdaje się jednak, że mają także problem ze zrozumieniem, że zakwestionowanych przez sądy materiałów nie mogą już roznosić po gminie, a nawet do naszej redakcji docierają kolejne konkretne sygnały, jakoby inicjatorzy referendum dalej „wyklejali swoje kłamstwa”. To z pewnością będzie miało wpływ na kolejne rozprawy sądowe, które zapowiadają służby prawne włodarza.

Jak udało nam się ustalić proces w trybie wyborczym jako taki ma na celu zapewnienie przejrzystości prowadzonej kampanii, dlatego nie wyklucza także procesów w trybie karnym i cywilnym, o których usłyszeliśmy w kuluarach. Wszystko wskazuje na to, że inicjatorzy referendum za swoje kłamstwa odpowiedzą zatem także finansowo. Czy pokuszą się jednak o to, aby przeprosić mieszkańców Gminy Chocianów, nierzadko swoich sąsiadów, którym wciskali wymyślone przez siebie brednie? Tego niestety nie wiadomo. Będziemy śledzić dla Państwa najnowsze doniesienia w tej sprawie.