Jak informuje portal 112 Polkowice, we wtorek, 19 kwietnia miejsce miał tragiczny w skutkach wypadek drogowy. Mieszkaniec Polkowic stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi uderzając w drzewo. Mimo wielogodzinnej walki kierowca zmarł w szpitalu.

Według ustaleń policjantów powodem wypadku była nadmierna prędkość mieszkańca Polkowic. Kierujący fiatem seicento 41-letni mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi z Chocianowca do Chocianowa. Wjechał do przydrożnego rowu po czym z dużym impetem uderzył w drzewo. Został on uwięziony we wraku pojazdu.

- Mężczyzna po natychmiast udzielonej pomocy medycznej został przewieziony do legnickiego szpitala. Wysiłki policjantów, ratowników i lekarzy niestety okazały się bezowocne. Kierowca zmarł na szpitalnym łóżku po trzech godzinach od momentu wypadku - informuje mł.asp. Przemysław Rybikowski.
Policjanci apelują do użytkowników dróg o rozwagę i zachowanie bezpieczeństwa. Podczas szybkiej jazdy zaledwie w ułamek sekundy można doprowadzić do tragicznej sytuacji.