Skazany, były pracownik instytucji podległej Romanowi Kowalskiemu, hejter kobiet Sławomir T. ps. Bazyl pochodzący ze Zgierza, nadal nie wykonał wyroku w zakresie przeprosin za swoje bezprawne działania naruszenia dóbr osobistych chocianowianki. Czy uda mu się uniknąć kary? Sprawdzamy szczegóły!

Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku sąd uznał Bazyla winnym naruszenia dóbr osobistych oraz wizerunku żony Burmistrza Tomasza Kulczyńskiego, chocianowianki Katarzyny Kulczyńskiej, która w filmach i na memach autorstwa Bazyla była poniżana i zniesławiana.

- Sławomir Tomaczak został zobowiązany przez sąd do zapłaty 5 tysięcy złotych na rzecz Stowarzyszenia Monar. Ma także przeprosić żonę Burmistrza oraz usunąć krzywdzące ją treści ze swoich stron - wyjaśnia mecenas Tomasz Kulesza. - Dotychczas nie przeprosił i nie wpłacił zasądzonej kwoty na rzecz wskazanej organizacji, dlatego wnioskujemy do sądu o nadanie klauzuli wykonalności tego wyroku. Oznacza to, że wyegzekwujemy od niego wykonanie wszystkich zasądzonych czynności - dodaje mecenas Kulesza.
To nie jedyny kłopot hejtera pochodzącego ze Zgierza. Swoją działalność w naszej gminie ma wyjątkowo nieprzemyślaną. Najlepszym przykładem jest inny wyrok (nakazowy) Sędziego Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Lubinie. Bazyl wspólnie i w porozumieniu ze swoim partnerem Mikołajem O. z wcześniej powziętym zamiarem bezprawnie także pomawiał i zniesławiał obecnego włodarza gminy oraz jego rodzinę.

- Sąd dla Bazyla okazał się bezlitosny. W wyroku nakazowym otrzymał bowiem rok i 9 miesięcy ograniczenia wolności, obowiązek pracy na cele społeczne oraz nawiązkę na rzecz pokrzywdzonych w łącznej kwocie 4 tysięcy złotych - pisaliśmy w naszym artykule "Skutecznie walczą z brygadą hejtu".
Delikwent ów jest recydywistą w tych działaniach, bo ma już na swoim koncie wyroki sądowe, oprócz cywilnego także wyrok karny, którym za popełnione przestępstwa został skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności (w zawieszeniu na 3 lata).