Dzisiejsza pikieta pod chocianowskim magistratem okazała się spektakularną klapą. Kolejny raz mieszkańcy naszej gminy nie dali się nabrać opozycji, która wszelkimi możliwymi sposobami usiłuje atakować urzędników i ich pracę, by zbić na tym polityczny kapitał. Postulaty pikiety nie przyciągnęły mieszkańców naszej gminy do udziału w niej.

Dosłownie garstka osób z tutejszej opozycji kojarzona ze środowiskiem Romana Kowalskiego, postanowiła zakłócić metodami rodem z KOD-u pracę ekip remontowych pod tutejszym urzędem. To nie pierwsza "burza w szklance wody", jaką od początku kadencji usiłuje wzniecić opozycja. Mieszkańcy jednak już kolejny raz nie uwierzyli w intencje organizatorów politycznego widowiska.

Do tego tematu jeszcze powrócimy.
[KN]