W wielkanocny poniedziałek polkowiccy policjanci otrzymali zgłoszenie w sprawie zaginięcia 65-letniej mieszkanki gminy Chocianów. Do pomocy wkroczył Panto, pies policyjny, który świetnie wywiązał się z postawionego przed nim zadania, mimo że była to jego pierwsza akcja w służbie.

Zaginięcie 65-latki zgłosiła jej zaniepokojona rodzina. Ze względu na poważny stan zdrowia i związane z nim zagrożenie życia kobiety, do akcji poszukiwawczej zadysponowano wielu policjantów oraz zastępy straży pożarnej z JRG Polkowice, OSP Parchów oraz OSP Chocianów. Dodatkowo do pomocy włączony został Panto, roczny owczarek holenderski, który dopiero niedawno zakończył swoje szkolenie. Jak się okazuje, pies ze swoim zadaniem poradził sobie znakomicie.

- Panto po podjęciu tropu z części odzieży zaginionej, podjął trop i bez chwili zwłoki doprowadził swoją przewodniczkę w okolice samochodu zaparkowanego kilkadziesiąt metrów od domu zaginionej - informuje mł.asp. Przemysław Rybikowski.
Na szczęście kobiecie nic się nie stało i mogła z powrotem trafić pod opiekę rodziny. Opiekunom i trenerom psa gratulujemy wyśmienitego szkolenia, a samemu Panto życzymy dalszych sukcesów w jego policyjnej karierze.