Spokój wakacyjnej sielanki przerwał tragiczny w skutkach wypadek. 22 lipca podczas zabaw w ogrodowym basenie świat Rafała runął w ułamku jednej sekundy. Podczas zabawy uderzył głową o dno, w wyniku czego stracił przytomność, a jego ciało bezwładnie dryfowało na powierzchni wody. Teraz rodzina prowadzi licytacje i zbiórkę pieniędzy, które mają pomóc w leczeniu.
Liczne złamania odcinka szyjnego kręgosłupa: złamanie wyrostka kolczystego C3, obu blaszek łuku C4, złamanie trójkolumnowe C5, zmiażdżony rdzeń kręgowy, porażenie czterokończynowe i niewydolność oddechowa to skutki wypadku, do którego doszło trzy tygodnie temu.
Liczne złamania odcinka szyjnego kręgosłupa: złamanie wyrostka kolczystego C3, obu blaszek łuku C4, złamanie trójkolumnowe C5, zmiażdżony rdzeń kręgowy, porażenie czterokończynowe i niewydolność oddechowa to skutki wypadku, do którego doszło trzy tygodnie temu.
- Jak co roku udaliśmy się na rodzinny wyjazd, który jest naszą kilkuletnią tradycją. Wspaniały czas, spokój wakacyjnej sielanki przerwał tragiczny w skutkach wypadek, który zapisze się w naszej pamięci na zawsze - opisuje rodzina Rafała. - Po zdarzeniu odzyskał przytomność, ale uskarżał się na ogromny ból szyi, oraz brak czucia w rękach i nogach. Rafał jak najszybciej został oddany pod opiekę ratowników medycznych i trafił w ciężkim stanie do szpitala - dodają jego bliscy.
Obecnie Rafał przebywa na Oddziale Intensywnej Terapii. W wyniku niewydolności oddechowej w dalszym ciągu istnieje ryzyko zagrożenia życia. Paraliż kończyn dolnych oraz niedowład kończyn górnych utrzymują się, dlatego Rafał jest pod opieką psychiatry, aby zaakceptować nową rzeczywistość. Ma jednak ogromną wolę walki i pragnie stanąć na nogi.
- Jedyną szansą, aby w jakikolwiek sposób pomóc Rafałowi, jest kosztowna rehabilitacja. To jedyna nadzieja, że Rafał odzyska częściowo sprawność, dzięki której będzie samodzielny - piszą organizatorzy licytacji i zbiórki. - Miesięczny koszt rehabilitacji, w ośrodku specjalistycznym to koszt ok. 30-40 tys. zł, na co się składa: pobyt, całodobowa opieka, szereg zabiegów dających nadzieję na powrót do zdrowia. Z uwagi na bardzo ciężki stan, Rafał będzie potrzebował co najmniej kilkumiesięcznej rehabilitacji - dodają.
Zbiórka na portalu zrzutka osiągnęła już 107% zakładanego planu, czyli blisko 86 tysięcy złotych, jednak rodzina zdając sobie sprawę, że rehabilitacja może potrwać dłużej niż dwa miesiące, nie zamyka jej. To daje możliwość dalszych wpłat na stronie: https://zrzutka.pl/8eeazr. Oprócz tego w mediach społecznościowych powstała specjalna grupa, na której można wylicytować różne przedmioty i usługi oferowane przez dobrych ludzi. Znajdziecie ją na stronie: https://www.facebook.com/groups/741411893811806/. Zachęcamy do wsparcia chocianowianina i jego rodziny.