Dzięki profesjonalnej reakcji lubińskich mundurowych piesek, który błąkał się w bliskim rejonie drogi szybkiego ruchu S3 został zabezpieczony i usunięty z drogi, a następnie trafił pod opiekę lekarza weterynarii. W akcji brał udział Radny Rady Miejskiej w Chocianowie, funkcjonariusz Andrzej Kuśmierczyk. Gratulujemy!

Jak poinformowali funkcjonariusze policji, ich koledzy z ruchu drogowego uratowali psa, który został prawdopodobnie wyrzucony z samochodu w rejonie drogi S3. Zwierzę błąkało się po jezdni, stwarzając realne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Policjanci zgłoszenie otrzymali od zaniepokojonych kierowców, którzy zauważyli zwierzę w niebezpiecznej sytuacji. Policjanci na co dzień ratują życie i zdrowie ludzkie, jednak zdarzają się sytuacje, w których pomocy potrzebują również nasi mniejsi przyjaciele, czyli zwierzęta. Funkcjonariusze również na takie wydarzenia nie są obojętni i reagują właściwie, nie raz chroniąc te żywe istoty. Do takiej sytuacji doszło w minioną sobotę, gdzie odwagą i ogromnym sercem wykazał się Radny Rady Miejskiej w Chocianowie, Andrzej Kuśmierczyk.

- Funkcjonariusze ruchu drogowego prowadząc działania kontrolno-prewencyjne na terenie gminy Lubin, zostali zaalarmowani przez innych, zaniepokojonych kierujących o biegającym po jezdni przerażonym psie, który w rejonie drogi S3, węzeł z drogą wojewódzką nr 335, wbiega pod pojazdy, stwarzając zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu - informuje asp. szt. Sylwia Serafin, Oficer Prasowy KPP w Lubinie. - Policjanci natychmiast pojechali we wskazane przez świadków miejsce. Z uwagi na duże natężenie ruchu, mundurowi wstrzymali ruch pojazdów na czas ratowania psa. Dzięki szybkim i profesjonalnym działaniom funkcjonariuszy, piesek szybko został zabezpieczony. Był bardzo wystraszony i zmęczony. Po napojeniu i nakarmieniu psa przez funkcjonariuszy, został on oddany w ręce lekarza weterynarii - dodaje policjantka. 
Słowa uznania należą się przede wszystkim świadkom tej sytuacji, którzy widząc zagrożenie poinformowali patrol. Dodatkowo policjanci dziękują jednej z kierujących, która widząc całą sytuację, użyczyła funkcjonariuszom smycz z szelkami. Nie ulega jednak wątpliwości, że gdyby nie szybka i sprawna reakcja Andrzeja Kuśmierczyka, wówczas mogłoby dość do groźnego w skutkach wypadku.

- To nie pierwsze zwierzę uratowane w ostatnim czasie przez mundurowych. Innym razem był to mały kot, który błąkał się po ulicy na terenie gminy Rudna. Rudnowscy policjanci zabezpieczyli zwierzę. Funkcjonariusze próbowali ustalić właściciela kota, jednak nikt się nie zgłosił, dlatego zwierzę również trafiło do specjalisty - przypomina asp. szt. Sylwia Serafin.
Istnieje prawdopodobieństwo, że uratowany przez mundurowych od pewnej śmierci pies, został wyrzucony z jednego z przejeżdżających samochodów. Dlatego też wspólnie z policją prosimy świadków tego zdarzenia oraz osoby posiadające informacje, kto może być właścicielem psa, o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Lubinie, pod numerem telefonu 47 8743 200.