Polkowiccy funkcjonariusze apelują, by kategorycznie nie zostawiać w samochodzie, nawet na chwilę, dzieci i zwierząt. Przy upałach we wnętrzu pojazdu robi się swego rodzaju szklarnia, w której temperatura jest znacznie wyższa od tej na zewnątrz. Policja apeluje o rozwagę szczególnie do osób dorosłych.

Nawet jeśli wydaje się nam, że załatwienie jakiejś sprawy zajmie chwilę, nie zostawiajmy swoich pociech samych w samochodach. Taka sama troska powinna dotyczyć także zwierząt. O krok od nieszczęścia było kilka dni temu w Lubinie, kiedy to matka udając się na zakupy zostawiła w nagrzanym samochodzie swoją 10-letnią córkę.

- Lubińscy policjanci wyjaśniają okoliczności pozostawienia w samochodzie 10-letniej dziewczynki. Sytuację zgłosił zaniepokojony świadek, który twierdził, że w zamknięty samochodzie znajduje się dziecko, a temperatura na zewnątrz wynosiła około 30 stopni. Jeden ze świadków widząc, że dziewczynka jest cała czerwona i oblana potem, postanowił wybić szybę i wyciągnąć przegrzane dziecko - opisuje zdarzenie z sąsiedniego powiatu młodszy aspirant Przemysław Rybikowski, Oficer Prasowy KPP w Polkowicach. -  Jak się okazało na miejscu, matka 10-latki w tym czasie robiła zakupy. Kobieta tłumaczyła się, że była pewna, że szyby zostawiła otwarte. W związku z tym zdarzeniem zostało wszczęte postępowanie. Jeżeli okaże się, że matka naraziła dziecko na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, może jej grozić do 5 lat pozbawienia wolności - informuje rzecznik policji.
Ta historia powinna nas szczególnie wyczulić na takie zdarzenia - nie bądźmy obojętni. Gdy zauważymy, że jakaś osoba czy zwierzę znajduje się w sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu poinformujmy o wszystkim policję dzwoniąc pod numer tel. alarmowego 997 lub 112. Policjanci zwracają szczególną uwagę na takie sytuacje. Pamiętajmy też o tym, że jeśli funkcjonariusze stwierdzą, że dłuższe pozostawanie psa w aucie zagraża jego życiu, mają prawo użyć wszelkich środków umożliwiających wydostanie go z pojazdu - włącznie z wybiciem szyby.
[KN]