Wczoraj był 6 grudnia, a to oznacza, że były Mikołajki. Najmłodsi mieszkańcy naszej gminy z pewnością mogli znaleźć rano drobne upominki pod swoimi poduszkami lub w okolicach łóżek. To jednak nie koniec atrakcji, jakie czekały na maluchy. Ku zaskoczeniu wszystkich wczoraj w rolę brodacza z Laponii wcielił się także Burmistrz Miasta i Gminy Chocianów, Tomasz Kulczyński.

Dzieciaki z Trzebnic miały nie lada frajdę, kiedy tuż po godzinie 16:00 mogły zobaczyć w specjalnie przygotowanych na tę okazję saniach Świętego Mikołaja, który postanowił rozdać prezenty. W rolę główną wcielił się wczoraj włodarz naszej gminy, Tomasz Kulczyński, który dodatkowo postanowił sfinansować z prywatnych środków zakup ponad setki maskotek wchodzących w skład rozdawanych prezentów.

Serdecznie dziękuję całemu zespołowi Św. Mikołaja, tj. Stowarzyszeniu Aktywna Wieś Trzebnice, RAG-owi, Tomaszowi Górzyńskiemu, Klubowi Strzeleckiemu Glauberyt, Państwowej Straży Pożarnej z komendantem Sylwestrem Jatczakiem, Bogdanowi Jaszowskiemu, Agacie Skibickiej oraz Radnemu Piotrowi Wandyczowi i wszystkim osobom biorącym udział w tym wydarzeniu, za zaproszenie, za wspaniałą organizację i ciepłe przyjęcie w Trzebnicach oraz, że mogłem wnieść swoją drobną cegiełkę w postaci zakupu ze środków prywatnych 120 maskotek do wspaniałych prezentów - podziękował w mediach społecznościowych Tomasz Kulczyński, Burmistrz Miasta i Gminy Chocianów.
To kolejny raz, kiedy dzieci z Trzebnic, za sprawą działań burmistrza i swojego radnego miały udane Mikołajki. W zeszłym roku Mikołaj w Trzebnicach również zrobił furorę rozdając prezenty najmłodszym. O ile w ubiegłym roku organizatorzy mogli pozwolić sobie na wspólną zabawę, o tyle w tym roku ze względu na warunki epidemiczne trzeba było przyjąć inną formę wydarzenia.

- Ogromne podziękowania dla wszystkich zaangażowanych, w tym także dla Burmistrza, który wcielił się w rolę tego dobrego Mikołaja, kojarzącego się dzieciom wyłącznie dobrze, bo rozdającego prawdziwe prezenty - podziękował Piotr Wandycz, radny Rady Miejskiej w Chocianowie - To kolejny raz, kiedy wspólnymi siłami udało się zrobić coś dobrego dla innych - dodał radny z Trzebnic.
Mamy nadzieję, że tę akcję uda się także powtórzyć w przyszłym roku. Wierzymy także, że wczoraj żadne dziecko nie zostało bez prezentu oraz, że żadne nie dostało rózgi.
[KN]