Zbłąkana suczka czeka na kogoś w okolicy sali w Parchowie. Mieszkańcy przesyłają zdjęcia licząc, że właściciel szybko się znajdzie. Zdjęcia nadesłane przez Czytelników (dziękujemy).

W środę, 5 stycznia przed godziną 9:00 rano do naszej redakcji wysłaliście zdjęcia zmęczonej, zabłąkanej w Parchowie suczki. Pies jest bez obroży, ale za to z charakterystyczną łatką na nosie. Zwierzak jest łagodny i słucha komend. Po odłowieniu, najbliższe dni spędzi w hotelu dla psów w Przemkowie, skąd może trafić albo z powrotem do swojego właściciela, albo do schroniska.