— 21 kwietnia 2025 roku o 7.35 rano biskup Rzymu, Franciszek, powrócił do domu Ojca. Całe jego życie było poświęcone służbie Panu i Jego Kościołowi — przekazał kard. Farrell. Informację o śmierci Jorge Mario Bergoglio dotarła do nas dziś rano. Burmistrz Tomasz Kulczyński przekazuje kondolencje wiernym Kościoła katolickiego.

Ojciec Święty Franciszek, czyli pochodzący z Argentyny Jorge Mario Bergoglio na tronie piotrowym zasiadł w marcu 2013 roku, po rezygnacji papieża Benedykta XVI, który był bezpośrednim następcą papieża-Polaka, św. Jana Pawła II. Bergoglio urodził się 17 grudnia 1936 roku w jednej z biedniejszych dzielnic Buenos Aires. Jego rodzice, którzy mieli włoskie pochodzenie, przenieśli się do stolicy Argentyny 7 lat wcześniej.

W młodości chorował, czego efektem było wycięcie fragmentu prawego płuca. Uczył się w salezjańskiej szkole podstawowej i chemicznym technikum. W wieku 21 lat rozpoczął studia w seminarium w Villa Devoto. Rok później wstąpił do zakonu jezuitów, a święcenia kapłańskie przyjął 4 dni przed swoimi 33. urodzinami, 13 grudnia 1969 roku. Dekadę później studiował w Europie, w Niemczech, po których to studiach powrócił do Argentyny.

— Arcybiskup Bergoglio jako pierwszy papież w dziejach wybrał imię Franciszek, będące jednoznacznym nawiązaniem do świętego Franciszka z Asyżu. W swoim pontyfikacie chciał zająć się problemami biednych i potrzebujących, których życie było mu bliskie od urodzenia. Wierzę, że jego posługa, jego encykliki i realizacja testamentu św. Jana Pawła II, choćby w zakresie dialogu i prób pojednania z Kościołem prawosławnym Rosji były ważnymi momentami w historii naszego świata — podsumował burmistrz Tomasz Kulczyński. — Świeć Panie nad jego duszą — dodał szef chocianowskiego samorządu.
Papież spocznie w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie. Franciszek był także zwolennikiem uproszczenia ceremoniału pogrzebowego. Jego ciało zostanie wystawione na widok publiczny od razu w trumnie, a nie jak dotychczas na katafalku.