Ułańska fantazja poniosła kolejnego użytkownika ścieżki rowerowej w naszej gminie, który zamiast wybrać dwa kółka, uznał, że najlepiej będzie pokonać trasę samochodem. Jego też nie ominie kara, bowiem znane są numery rejestracyjne pojazdu, który wbrew znakom drogowym ustawionym wzdłuż ścieżki znalazł się na szlaku dla rowerów. Nagranie nadesłane przez Czytelnika.

Najwyraźniej nie wszyscy nadal zdają sobie sprawę z faktu, że ten trakt Burmistrz Tomasz Kulczyński buduje w naszej gminie dla rowerów. Przypomnijmy zatem, że ponad 17 kilometrów asfaltu na starej trasie kolejowej relacji Chocianów - Chocianowiec - Trzebnice - Brunów - Szklary Dolne to odcinek Trasy Miedzianej Dolnośląskiej Cyklostrady (czytaj: "Prace przy ścieżce rowerowej zbliżają się do końca").

Niestety do naszej redakcji raz na jakiś czas spływają sygnały, z których wynika, że nie każdy zna wszystkie obowiązujące znaki drogowe. Każdy z takich sygnałów zobowiązaliśmy się zgłaszać do odpowiednich organów i to czynimy, nie inaczej będzie także tym razem (tablice rejestracyjne pojazdu są znane redakcji), a za nadesłane wideo serdecznie dziękujemy!



Prawdziwe problemy zaczną się jednak wtedy, gdy ktoś ucierpi w spotkaniu z takim "easy-riderem". Nas obecnie zastanawia także, jakim cudem kierowca przedostał się na ścieżkę, ponieważ na tym odcinku pomontowane zostały już specjalne słupki ograniczające możliwość wjazdu na ścieżkę rowerową szerszymi pojazdami. Na to pytanie najprawdopodobniej sprawca wykroczenia odpowie już nie nam, a organom ścigania.