- Prowadzimy dokładny monitoring sytuacji - mówił dzisiaj podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Chodzi o stan epidemii, który w połowie maja zostanie zmieniony w "stan zagrożenia epidemicznego". Co to dla nas oznacza?

Przynajmniej do września potrwa stan zagrożenia epidemicznego, który został określony jako "pomarańczowe światło" w stosunku do stanu epidemii będącej "czerwonym światłem". Oznacza to, że pomarańczowe światło zmienić się może zarówno w zielone, jak i z powrotem w czerwone. Wszystko ma być jasne już we wrześniu.

Patrząc właśnie na to stopniowe przechodzenie epidemii w endemię, podjąłem decyzję, żeby od 16 maja przekształcić stan epidemii do stanu zagrożenia epidemicznego - zakomunikował minister zdrowia Adam Niedzielski. - Ta sytuacja, z którą będziemy mieli do czynienia z jednej strony pozwala utrzymać gotowość legislacyjną do wprowadzania różnych rozwiązań, z którymi mieliśmy do czynienia podczas stanu epidemicznego, ale jednocześnie wysyłamy taki bardzo ważny sygnał, że sytuacja i nasza ocena ryzyka w tej sytuacji jest zdecydowanie lepsza - wyjaśnił minister Niedzielski.
Warto zauważyć, że endemia jest terminem epidemiologicznym określającym stałe występowanie określonej choroby na danym obszarze w liczbie utrzymującej się przez wiele lat na podobnym poziomie.

Prawdziwym testem w jakim miejscu jesteśmy z epidemią będzie wrzesień, kiedy spodziewać się można w wyniku powrotu do szkół, do pracy, zwiększonej transmisji i też pewnej sezonowości, którą obserwowaliśmy, dlatego ten stan zagrożenia na pewno będziemy co najmniej do tego okresu wrześniowego utrzymywać - dodał Adam Niedzielski, szef resortu zdrowia.
To bardzo pozytywna informacja, która tylko potwierdza nasze wcześniejsze doniesienia, o których komunikowaliśmy za pośrednictwem naszego portalu w artykule: "Już niebawem zapomnimy o COVID-19". To właśnie tam przeczytacie zapowiedzi organizacji spotkań na wsiach oraz wyborów sołeckich w Parchowie.