W Powiecie Polkowickim powstał nowy klub radnych: Bezpartyjni Samorządowcy Powiatu Polkowickiego. Utworzyła go trójka radnych z Chocianowa! Jak sami zauważają - chcą bezpłatnej komunikacji nie tylko w Chocianowie, ale całym powiecie, dlatego zapraszają do współpracy wszystkich, którzy rozumieją potrzebę wprowadzenia takiego rozwiązania. O korzyściach wynikających z objęcia ulgą transportową wszystkich mieszkańców powiatu dziennikarze Informatora Gminy Chocianów rozmawiali z przewodniczącą klubu Bezpartyjnych w Powiecie Polkowickim, Marceliną Falkiewicz.

REDAKCJA: Utworzenie nowego klubu to przełomowa decyzja, która może wiele zmienić w decyzjach powiatowych władz.

MARCELINA FALKIEWICZ: Zdecydowanie. Klub tworzymy wspólnie z Panem Franciszkiem Skibickim i Panią Marianną Kowalską. Każdy kto jest z Chocianowa wie, że to tak naprawdę pierwsza w historii współpraca ponad jakimikolwiek podziałami z przeszłości. To jasny sygnał, że na pierwszym miejscu nie stawiamy swoich prywatnych sympatii, tylko interesy naszej społeczności. Teraz musimy przekonać resztę radnych do wprowadzenia systemu bezpłatnej komunikacji autobusowej w całym powiecie. Biorąc pod uwagę dane, nie powinno to być szczególnie trudne. Dobre projekty powodują, że ludzie chętnie się do nich przyłączają i na taką współpracę liczymy.
REDAKCJA: Jak zamierzacie to zrobić?

MARCELINA FALKIEWICZ: Przede wszystkim trzeba zdać sobie sprawę z tego, że Powiat Polkowicki współfinansuje w tej chwili tylko autobusy do Przemkowa, Grębocic i Radwanic. Ta operacja zamknie się w tym roku kwotą około sześciuset, a może nawet siedmiuset tysięcy złotych. Tymczasem Gmina Chocianów i Polkowice organizują we własnym zakresie bezpłatne autobusy dla swoich mieszkańców. Niestety, przekaz starostwa jest taki, że nie ma miejsca na dopłacanie do bezpłatnych przejazdów, co jest dla nas zupełnie niezrozumiałe. Jak wszyscy wiemy, powiat to w sumie sześć gmin, nie trzy. Naszym zdaniem to kwestia podjęcia kilku kluczowych decyzji i my się ich nie boimy.
REDAKCJA: Ile kosztuje bezpłatna komunikacja?

MARCELINA FALKIEWICZ: Polkowice i Chocianów za bezpłatne kursy obejmujące – co ważne – wszystkie wsie naszych gmin – zapłacą w tym roku łącznie 328 559 zł. Przy podobnej ilości przejechanych kilometrów (około 70 tysięcy rocznie) to ponad o połowę taniej niż w przypadku wspomnianych przeze mnie linii, za przejazd którymi mieszkańcy muszą płacić. Istotna jest tu jednak kwestia ilości pasażerów. W zeszłym roku z bezpłatnej komunikacji na trasie Chocianów-Polkowice skorzystało ponad 32 tysiące osób. Byli to głównie uczniowie i osoby dojeżdżające do pracy, urzędów i przychodni. Z płatnych przejazdów pomiędzy Grębocicami, Przemkowem, Radawnicami i Polkowicami skorzystało… niecałe 9 tysięcy. Misją powiatu nie jest zarabianie na transporcie, tylko zorganizowanie go w taki sposób, aby realnie przeciwdziałać wykluczeniu komunikacyjnemu. A bezpłatna komunikacja to gwarantuje.
REDAKCJA: Jak to możliwe, że bezpłatna komunikacja jest tak konkurencyjna?

MARCELINA FALKIEWICZ: Bilet to nic innego jak kolejny podatek, a przecież mieszkańcy już raz na komunikację płacą przez budżet miasta czy gminy. Rezygnując z biletów ograniczamy tak naprawdę liczbę niesprawiedliwych podatków. Osoby, które nie zarabiają np. uczniowie czy emeryci, jeżdżą dziś autobusem ze zniżką. Chcemy objąć ulgą wszystkich mieszkańców powiatu, szczególnie tych pracujących, którzy dojeżdżając do pracy autobusem w Polkowiacach czy Lubinie, muszą kupić cały bilet, czyli de facto znów dopłacić za to, że jadą pracować. Darmowa komunikacja likwiduje więc podwójne opodatkowanie. Ponadto jest to swojego rodzaju inwestycja. Jeśli dzięki jej wprowadzeniu choć 10 procent wszystkich samochodów zostanie na parkingach, to mniej zniszczą się nawierzchnie dróg, czyli automatycznie zmniejszą się wydatki na remonty. Wpłynie to także na jakość powietrza. Korzyści jest wiele.
REDAKCJA: A co z kosztami?

MARCELINA FALKIEWICZ: Naszym zdaniem na system bezpłatnej komunikacji w całym powiecie powinny zrzucić się wszystkie gminy i oczywiście powiat, którego jednym z podstawowych zadań jest organizacja transportu publicznego. To system, który od 2015 roku z powodzeniem funkcjonuje chociażby w Powiecie Lubińskim. Spięcie dwóch powiatów siecią bezpłatnego transportu umożliwi naszym mieszkańcom swobodne przemieszanie się w promieniu nawet 50-60 km. Wiemy jak to zrobić, to sprawdzone rozwiązanie. Jeśli mówimy o realnej likwidacji problemu wykluczenia komunikacyjnego, powinniśmy jako powiat podjąć poważną dyskusję na temat finansowego wsparcia całego transportu i wszystkich, a nie tylko wybranych mieszkańców. W najbliższych tygodniach przedstawimy szczegółową koncepcję tego rozwiązania.