Tym razem ofiarą bezmyślnego słowotoku lokalnego hejtera padł znany i lubiany w Chocianowie ks. Adam Jarząbek, wikariusz parafii, katecheta szkolny oraz opiekun służby liturgicznej. Tomczak w niewybredny sposób postanowił pożegnać księdza z tutejszej parafii.

To kolejny raz kiedy na celowniku Sławomira Tomczaka ps. Bazyl, który podaje się za lokalnego reportera, znajdują się osoby mogące poszczycić się ogólnym szacunkiem i uznaniem lokalnej społeczności (czytaj: "Mieszkańcy pogonili pomyleńca ze Zgierza", "Kolejny hejter z wyrokiem. Tym razem sprawiedliwość dopadła Tomczaka", "Sprawiedliwość czeka na Tomczaka", a także "Oszołomy znowu atakują"). Zachowanie Tomczaka to przykład mowy nienawiści i najpodlejszego hejtu. Niemal na każdym kroku wyzywa ludzi, o których akurat sobie pomyśli.

- Odchodzi z naszej parafii katolickiej ksiądz Adam. Człowiek, który tutaj niósł nam nauki. Szczerze mówiąc nic się nie nauczyłem - przyznał Tomczak. - Człowiek, który po prostu prowadził tutaj młodzież. Gdzie? Nie wiem - kontynuował swoją bezdenną wypowiedź chocianowski hejter.
Na tym jednak nie koniec, bowiem z każdym następnym zdaniem Tomczak odklejał się coraz bardziej od rzeczywistości. Usiłując opisać swoje postrzeganie instytucji kościelnej zaczął insynuować, jakoby chocianowska parafia miała związek z aferami seksualnymi.

- To jest ważne, odchodzi (...) [niezrozumiale - przyp. red.]. Oni nie mogą zagrzać miejsca, tak jak ci tacy parafialni, ponieważ mogłaby ich swędzić "de" [pisownia oryginalna - przyp. red.] - odpłynął ostatecznie Tomczak.
Tomczak nie miał jednak odwagi pokazać swojej twarzy na nagraniu (podobnie jak jego bliski przyjaciel Karol O., który również nie pokazuje swojej twarzy - w mieście huczy od domysłów, że ten ukrywa swoją twarz, aby nie było widać skutków nadużywania różnej maści używek). W zamian za to pokazał mema, którego treści jednak nie zaprezentujemy, a w którym wykorzystał wizerunek ks. Adama oraz Papieża Franciszka.

Co powstrzyma hejterów?

Tomczak ma już na swoim koncie skandaliczne zachowania, za które sądy nie szczędziły mu wyroków skazujących. To jednak nadal nie dało do myślenia hejterowi ze Zgierza, że czas wydorośleć. W zebranych przez nas komentarzach od opublikowania przez Bazyla skandalicznego nagrania wielu mieszkańców naszej gminy zastanawia się nad złożeniem zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa z artykułu 196 kodeksu karnego, tj. obraza uczuć religijnych.

- To skandaliczne, że taki ktoś w niedzielę przed południem idzie do kościoła, a popołudniu publikuje takie świństwa na naszych duszpasterzy. Może niech wróci do swojej parafii, do Zegrza - skomentowała nam jedna z mieszkanek zapytana o zachowanie Tomczaka. - Takim to się policja powinna zająć, chyba pójdę to zgłosić, bo aż się odruchy wymiotne włączają - dodała pani Barbara.
Aby to zrobić, wystarczy udać się na policję i wskazać konkretne nagranie Tomczaka (wspomniane opublikował w niedzielę, 31 lipca 2022 roku o godzinie 16:51 na jednej ze swoich stron w mediach społecznościowych), które obraża Wasze uczucia religijne. Za taki czyn kodeks karny przewiduje grzywnę, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.