Zapraszamy do przeczytania ekskluzywnej rozmowy z Marszałkiem Województwa Dolnośląskiego Tymoteuszem Myrdą, który na prośbę redakcji Informatora Gminy Chocianów udzielił odpowiedzi na zadane pytania. Przypomnijmy, że obecny kandydat na Senatora w ciągu ostatnich 4 lat bardzo intensywnie współpracował z Burmistrzem Tomaszem Kulczyńskim m.in. przy powrocie połączeń kolejowych do Chocianowa oraz przy budowie ścieżki rowerowej. Czy po wyborach będzie reprezentantem m.in. mieszkańców Gminy Chocianów w Senacie RP? To zależy od woli wyborców, którzy zagłosują 15 października br.

REDAKCJA: Jakie istotne cele i plany udało się zrealizować na płaszczyźnie samorządowej? Co dobrego dla mieszkańców Zagłębia Miedziowego/ Chocianowa dzięki Pańskiej pracy zadziało się w ostatnim czasie? Z czego jest Pan najbardziej dumny?

TYMOTEUSZ MYRDA: Jednym z ważniejszych projektów, który realizujemy w tej kadencji, jest przejmowanie od PKP nieczynnych linii kolejowych, ich rewitalizacja i przywracanie połączeń pasażerskich. Od 2018 roku przejęliśmy ponad 20 odcinków linii kolejowych o łącznej długości około 300 km. Dzięki temu ambitnemu i niespotykanemu w skali Polski projektowi udało nam się przywrócić już pociągi właśnie między innymi do Lubina czy Chocianowa. Linię kolejową Chocianów – Duninów przejęliśmy w roku 2020, a już dwa lata później wyjechały na nią pociągi Kolei Dolnośląskich.

Intensywnie pracujemy także nad Koleją Aglomeracyjną Zagłębia Miedziowego. Jako Samorząd Województwa Dolnośląskiego zobowiązaliśmy się do opracowania dokumentacji przedprojektowej dla budowy linii kolejowej Lubin – Polkowice – Głogów wraz z rozbudową linii kolejowej nr 289 na odcinku Legnica – Lubin – Rudna Gwizdanów. Będzie ona opisywała kluczowe uwarunkowania tej inwestycji. Za nami są już konsultacje społeczne w sprawie przebiegu Kolei Aglomeracyjnej Zagłębia Miedziowego – ustalono, że będzie ona prowadzić przez polkowicką strefę ekonomiczną. Powstanie dwutorowa linia kolejowa, w pełni zelektryfikowana, na której pociągi osobowe będą mogły osiągać maksymalną prędkość do 120 km/h, a towarowe do 80 km/h. Nasze studium ma być gotowe do końca tego roku. Potem będziemy już czekać na ogłoszenie przetargu na wykonanie projektu, a następnie realizację prac budowlanych – za te etapy odpowiadać będą PKP Polskie Linie Kolejowe.
Z czym Bezpartyjni Samorządowcy idą do parlamentu?

Chcemy Normalnej Polski, czyli takiej, w której rodziny nie będą się kłócić przy niedzielnym obiedzie o poglądy polityczne. Chcemy działać dla dobra wszystkich Polaków, aby wszystkim żyło się lepiej i aby każdy znalazł tu swoje miejsce do godnego życia. Nasze sztandarowe punkty to między innymi zerowy PIT dla wszystkich pracujących. To rozwiązanie, dzięki któremu Polacy otrzymają wynagrodzenia wyższe o około 15 procent każdego miesiąca. Poza tym takie uproszczenie systemu podatkowego i obniżenie podatku dochodowego uwolni czas i energię polskich przedsiębiorców.

Chcemy także normalności w edukacji – oznacza to mniej nauki pamięciowej, a więcej doskonalenia umiejętności pracy w grupie, tworzenia projektów i weryfikacji informacji. Proponujemy też bezpłatne i zdrowe obiady w szkołach, Edukacyjny Bon Rozwojowy, czyli 100 zł miesięcznie na każdego ucznia szkół podstawowych i średnich do wykorzystania na zajęcia edukacyjne i rozwijające, polepszenie warunków płacowych najbardziej efektywnych nauczycieli, a także psychologa w każdej szkole.

Chcemy usprawnienia służby zdrowia poprzez redukcję długich kolejek do lekarzy – to absurd, żeby z dnia na dzień nie można było dostać się do lekarza pierwszego kontaktu, a do tego już doszło. O specjalistach już nawet nie wspomnę. Potrzebne jest nam też systemowe leczenie chorób rzadkich, żeby skończyć wreszcie ze zbiórkami społecznymi na ten cel. Koniecznie należy poprawić opiekę psychologiczną i psychiatryczną nad dziećmi i młodzieżą. Bardzo nam także zależy na wsparciu polskich rodzin, a zwłaszcza młodych mam, dla których chcielibyśmy wprowadzić możliwość zachowania zasiłku macierzyńskiego, jeśli w jego trakcie mama wróci do pracy w pełnym wymiarze. Będziemy też ułatwiać tworzenie miejsc opieki dla dzieci przy zakładach pracy.
Jakie postulaty Bezpartyjnych Samorządowców są dla Pana szczególnie istotne i dlaczego?

Szczególnie bliska jest mi idea bezpłatnej komunikacji miejskiej i regionalna. Osobiście mówię o tym od czterech lat. Na co dzień mieszkam w Lubinie, gdzie taka komunikacja istnieje od lat i jak na dłoni widać pozytywne zmiany – brak korków, mniejszy ruch samochodowy, czystsze powietrze i przede wszystkim finansowa ulga dla mieszkańców. Oprócz Lubina bezpłatna komunikacja z powodzeniem działa także w Kaliszu, Bełchatowie czy Otwocku. Bezpłatny i sprawnie zorganizowany transport publiczny to otwarcie na tych, którzy dotychczas byli wykluczeni z wielu dziedzin życia społecznego wyłącznie z powodu braku autobusu lub pociągu.
Jeśli uda się przekroczyć 5-procentowy próg wyborczy, wówczas, aby realizować ten program w Sejmie potrzebna będzie koalicja. Z kim Bezpartyjnym Samorządowcom najbliżej?

Bezpartyjnym Samorządowcom jest po drodze z każdym, komu też zależy na realizowaniu prorozwojowych projektów. My nie wikłamy się w ideologiczne spory, wręcz przeciwnie – chcemy je wreszcie zakończyć. Trwająca od kilku lat wojna polsko-polska jest już zwyczajnie nieznośna i ludzie też już mają jej dość. Polityka ma służyć potrzebom obywateli, dlatego jesteśmy gotowi współpracować z każdym, kto ma taki sam punkt widzenia i chce realizować ważne dla Polek i Polaków inwestycje i pomysły, które zagwarantują wszystkim lepsze, godne życie. Dowodem na to, że potrafimy tak pracować, jest nasza koalicja z Prawem i Sprawiedliwością na Dolnym Śląsku i z Platformą Obywatelską w Lubuskiem. W obu przypadkach działamy na rzecz mieszkańców i mamy na wspólnym koncie wiele ważnych społecznie inwestycji. Teraz ten model działania, który sprawdził nam się na poziomie samorządu, chcemy rozszerzyć na cały kraj.
Głosowanie w wyborach parlamentarnych już w niedzielę, 15 października.